Dermatic.pl Aesthetic Business

Czym jest dermabrazja?

trendbook 1200x300
, ten tekst przeczytasz w: 5 minuty

Peeling to taki zabieg kosmetyczny, który każdy może wykonać w swoim domu, z wykorzystaniem środków codziennego użytku, np. cukru. Dzięki peelingowi możemy pozbyć się niedoskonałości na skórze, dotlenić ją, poprawić jej ogólny wygląd i kondycję. Głównym celem takiego zabiegu jest złuszczenie starego naskórka i starciu zrogowaciałej warstwy. Zrobić to możemy na różne sposoby i za pomocą wielorakich środków i urządzeń. Od domowych maseczek, przez użycie specjalnych specyfików medycznych aż do mikrodermabrazji.

Mikrodermabrazja jest najbardziej zaawansowaną metodą peelingu. Stosuje się do niej specjalne urządzenia a zabieg musi być przeprowadzony przez specjalistę. Ta nowoczesna technika poprawia funkcjonowanie skóry, pozbywa się klasycznych problemów skórnych, pobudza skórę do produkcji kolagenu, który odpowiada za jej jędrność i elastyczność. Istnieje wiele wskazań do wykonania mikropeelingu, np. trądzik, przebarwienia, zmarszczki, wiotka skóra, blizny, zablokowane pory, słabo ukrwiona skóra itd. Specjaliści chwalą sobie ten zabieg ze względu na jakiego efektywność, uniwersalność i łatwość z jaką się go przeprowadza. Obecnie gabinety medycyny estetycznej oferują 3 rodzaje mikrodermabrazji. Czym się one różnią? Czy istnieją jakieś przeciwwskazania? Ile taki zabieg kosztuje? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć.

Mikrodermabrazja diamentowa

Jest to obecnie najbardziej popularna wśród Polaków metoda mikrodermabrazji. Polega ona na ścieraniu wierzchnich warstw naskórka za pomocą głowic diamentowych. Z tego zabiegu korzystać może każdy, o ile nie posiada chorób skórnych i przerwanej ciągłości skóry. Natomiast należy wręcz skorzystać z mikrodermabrazji diamentowej, jeśli cierpimy na różnego rodzaju przebarwienia lub chcemy pozbyć się zmarszczek spowodowanych procesem starzenia lub negatywnym działaniem słońca, suchej lub tłustej skóry, łojotoku czy rozstępów.  Do zabiegu używa się specjalnego urządzenia wyposażonego w głowice diamentowe, które po kolei usuwa kolejne warstwy naskórka. Skutkiem tego jest pobudzenie najgłębszej warstwy naskórka, która pod wpływem mechanicznego impulsu stymuluje podział i wytwarzanie nowych komórek. Zabieg oczyszcza całkowicie skórę, otwierając tym samym pory i usuwając martwe komórki. Wibracje powodują zwiększenie ukrwienia w skórze, co powoduje jej napięcie i gładkość.

Cały proces operacji nie jest skomplikowany, ani tym bardziej bolesny. Zazwyczaj rozpoczyna się oczyszczeniem miejsca, które będzie podlegać peelingowi, a następnie naskórek jest złuszczany warstwa po warstwie – trwa to ok. 20 min. Po zabiegu możemy odczuwać lekkie swędzenie i dyskomfort. Warto wtedy poprosić lekarza o przepisanie odpowiedniego kremu na podrażnienia. Należy pamiętać, że z powodu usunięcia dużej części wierzchniej skóry, jest ona bardziej narażona na działanie słońca – powinniśmy wtedy unikać bezpośredniej styczności z promieniowaniem UV, najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie kremów z filtrem.

Zabieg głowicą diamentową kosztuje kilkaset złotych. Wszystko zależy od tego, czy partia ciała, którą chcemy poddać zabiegowi, jest trudno dostępna dla wykonującego zabieg i jak duży jest to obszar skóry. Poza tym, mikropeeling trzeba zawsze wykonywać po kilka razy, jeśli chcemy uzyskać pożądany efekt.

Mikrodermabrazja korundowa

Ten bezinwazyjny zabieg polega na złuszczaniu naskórka za pomocą specjalnego urządzenia, które wykorzystując ciśnienie, wypycha kryształki korundu i zasysa martwy naskórek. Kryształki glinu uderzają z dużą prędkością w skórę, a odpadki i zanieczyszczenia zasysane są do innego pojemnika Jest to bardzo chętnie wybierany przez kobiety zabieg, ponieważ nie uszkadza w żadnym stopniu skóry. Pomaga uporać się z takimi przypadłościami jak sucha i matowa skóra, zrogowaciały naskórek, rozszerzone pory, tłusta cera, blizny, rozstępy, przebarwienia. Natomiast istnieją też pewne przeciwwskazania. Mikrodermabrazja korundowa bardzo silnie złuszcza naskórek, więc jeśli posiadamy naczyniowy typ skóry, to może to spowodować więcej złego niż dobrego. Warto skonsultować się z lekarzem, żeby określił nasz typ skóry i przedstawił swoją opinię. Oprócz tego nie wolno nam korzystać z tego zabiegu, jeśli posiadamy choroby skóry wszelkiego rodzaju, takie jak grzybica, trądzik, nowotwór, opryszczka czy brodawka. Warto też wspomnieć, że do kilku dni przed zabiegiem nie należy: używać pianek, kremów, środków peelingujących i woskowania, a dzień po nie golić miejsca, które było poddane mikrodermabrazji.

Podobnie jak w przypadku mikrodermabrazji diamentowej, tutaj również operacja musi być przeprowadzana przez specjalistę – czyli lekarza lub kosmetyczki z odpowiednimi uprawnieniami. Czas trwania uzależniony jest od wybranej części ciała, maksymalnie będzie to półtorej godziny (jeśli wybierzemy całe ciało). Jeśli podczas działania urządzenia wystąpi rumień lub inne podrażnienia, to nie należy się przejmować, jest to całkowicie normalne. Zazwyczaj dla osiągnięcia wymarzonego efektu zaleca się serię 3-5 zabiegów, ale to już uzależnione jest od potrzeb pacjenta. W trakcie, kiedy naskórek będzie się odbudowywał po mikrodermabrazji zalecane jest unikanie skrajnych temperatur, chlorowanej wody i miejsc, które są naturalnym środowiskiem bakterii. Trzeba również dbać bardzo szczegółowo o higienę skóry, ponieważ została ona na jakiś czas pozbawiona naturalnej osłony. Koszt zabiegu z użyciem korundu jest zazwyczaj tańszy od tego z użyciem głowic diamentowych, ale wciąż jest to wydatek rzędu kilkuset złotych.

Mikrodermabrazja tlenowa

Mikrodermabrazja tlenowa nazywana również oxybrazją jest najnowszym odkryciem kosmetologii aparatowej. Jest jednocześnie najmniej inwazyjną i najbardziej bezpieczną metodą mikrodermabrazji. Wszystko to ugruntowane jest w technologii, jaką wykorzystuje ta metoda. Zabieg polega na użyciu silnego strumienia soli fizjologicznej i tlenu na powierzchni skóry. Takie “bombardowanie” skóry sprężonym gazem powoduje rozszerzanie się przestrzeni między komórkami. W te puste miejsca strumień jest w stanie dostarczyć odpowiednie składniki odżywcze, które wspomagają zachodzenie naturalnych procesów i je stymulują. Następuje rewitalizacja skóry, zmniejszenie rozszerzonych porów, wyzbycie się bakterii i wzmocnienie naczynek. Zaleca się mikrodermabrazję tlenową, jeśli zdiagnozowano u nas stany zapalne skóry, trądzik, obrzęki lub jeśli zależy nam na usunięciu zmarszczek, bruzd, przebarwień i innych niedoskonałości. Podczas zabiegu nie powinniśmy odczuwać żadnego dyskomfortu, a nawet wręcz przeciwnie.

Pacjenci chwalą sobie, że strumień działa bardzo kojąco i jest przyjemny. Urządzenie zostało stworzone tak, że nie będziemy zmuszeni do żadnego bezpośredniego kontaktu. Nie ma tu żadnej inwazyjności, głowica cały czas będzie znajdowała się ponad skórą. Jest to 30 minut relaksu dla pacjenta, po których będzie mógł cieszyć się odnowioną cerą. Oczywiście dla jak najlepszego efektu należy powtórzyć zabieg co najmniej kilka razy, w odpowiednich odstępach czasu, zazwyczaj co 4 tygodnie. Istnieją natomiast przeciwwskazania które dyskwalifikują nas z tego zabiegu, jak choroby skóry, otwarte rany czy opryszczka. Po samym leczeniu nie powinniśmy odczuć żadnych skutków ubocznych. Mogą jedynie wystąpić lekkie podrażnienia i strupki, ale powinny ustąpić po kilku godzinach. Ważne jest, żeby nie podrażniać dodatkowo skóry, czyli nie drapać się i nie narażać na kontakt z silnymi środkami chemicznymi. Ta przyjemność kosztuje około kilkaset złotych za zabieg.

Mikrodermabrazja domowa

Jeśli ktoś nie chce wydawać pieniędzy na profesjonalny zabieg u kosmetyczki, zawsze zostaje opcja działania prowizorycznie. Oczywiście daleko będzie nam wciąż do efektów po np. mikrodermabrazji diamentowej, ale zaoszczędzimy kilkaset złotych i będziemy mogli przez chwilę poczuć się jak specjaliści. Do mikrodermabrazji domowych można zakupić sobie własny zestaw w drogerii. Powstają one na bazie np. cukru lub sodu i przypominają maseczki. Za taki zestaw zapłacimy ok. 50 zł za jedną paczuszkę. A dla dobrych efektów trzeba będzie kupić takich kilka. Z domowych środków natomiast możemy sami spróbować zrobić bazę do mikrodermabrazji – wystarczy nam soda oczyszczona, woda mineralna i olej lub maślanka. Wszystkie te składniki należy ze sobą zmieszać, a następnie nałożyć na twarz. Potem rozsmarowywać w miejscach, które posiadają uporczywe niedoskonałości. Następnie spłukać i nałożyć jakiś krem nawilżający, żeby uniknąć podrażnień. Ważne jest, żeby przed zabiegiem skontaktować się ze swoim dermatologiem. Nawet jeśli domowy, to wciąż jest to zabieg, który źle wykonany, może nam zaszkodzić. Istnieją też przeciwwskazania, a powikłania mogą być bolesne. Konsultacja z lekarzem pozwoli uniknąć nieprzyjemnych skutków.

Zabiegi kosmetyczne stają się z roku na rok coraz popularniejsze. Mikrodermabrazja jest zdecydowanie jednym z najpopularniejszych, czy to ta z użyciem głowicy diamentowej, czy najnowszych technologii. Cenią ją sobie lekarze-dermatolodzy, kosmetyczki i przede wszystkim pacjenci. Jeśli chcemy poprawić wygląd i kondycję swojej skóry warto się zastanowić nad profesjonalnym zabiegiem mikrodermabrazji, na pewno nie będziemy zawiedzeni. Jest to rozsądny wybór w całkiem rozsądnej cenie.

Pobierz materiały edukacyjne
Facebook Instagram Youtube Spotify